Ośmiorniczki dla wcześniaka

 


Od jakiegoś czasu zastanawiałam się jak mogę połączyć miłość do szydełkowania z pomocą dla najmniejszych dzieci. Dzisiaj, w Dniu Dziecka, zupełnie przez przypadek (nie wierzę w przypadki tak swoją drogą 😏) wpadłam na post Fundacji Małych Serc i przepadłam. Przeczytaj dlaczego - może to coś i dla Ciebie?

Fundacja Małych Serc to idealne miejsce na połączenie pasji do szydełkowania z chęcią pomocy. Nie będę pisać o działalności statutowej Fundacji (możesz poczytać tutaj klik), ale pisać będę o cudownej akcji Ośmiorniczki dla wcześniaka, która mnie osobiście zachwyciła.

Nie wiem czy wiesz, ale maleńkie rączki wcześniaków bardzo lubią chwytać za coś, co przypomina pępowinę. W głowach wolontariuszy Fundacji narodził się pomysł szydełkowania ośmiorniczek, które  potrafią zdziałać cuda na oddziałach szpitalnych, w których wcześniaki przebywają po urodzeniu, nabierając sił na zdrowe życie.

Szydełkowe ośmiorniczki z mackami o długości max 20 cm to dla wcześniaków nie tylko pluszowe zabawki. To prawdziwe talizmany, które pomagają w adaptacji do trudnych warunków szpitalnych. Więcej informacji o ośmiorniczkach i ich wpływie na wcześniaki znajdziesz na stronie fundacji. Ja dzisiaj chciałabym Cię zachęcić do zostania wolontariuszem i dołączenia do grona osób, które ośmiorniczki dziergają. Ja się dzisiaj zgłosiłam. Choć nie wiem czy moja kandydatura zostanie zaakceptowana to wiem, że o tej akcji powinno się dowiedzieć jak najwięcej osób!

Jak zostać wolontariuszem dowiesz się tutaj (klik) a poniżej przeczytaj 4 powody, dla których warto nim być.

  1. Uśmiech na twarzy maluchów – nie ma nic piękniejszego niż widok szczęśliwego, zdrowo rozwijającego się wcześniaka, trzymającego swoją ośmiorniczkę.
  2. Nowe umiejętności – zawsze chciałeś nauczyć się szydełkować? Teraz masz najlepszą motywację. Dostaniesz włóczki, instrukcje i wsparcie (tak piszą na stronie fundacji)
  3. Nowe znajomości – dołączając do grona wolontariuszy, poznasz mnóstwo wspaniałych szydełkujących osób, które mają ogromne serca.
  4. Zadowolenie i satysfakcja – pomaganie innym daje ogromną radość.

 

Ale to nie wszystko! Jestem przekonana, że szydełkowanie dla fundacji to świetna forma terapii dla osób dorosłych. Można się zrelaksować, odstresować, a przy okazji zrobić coś dobrego. To jak joga, tylko bez potrzeby bycia wygimnastykowanym jak gumowa kaczka.


Jeśli postanowisz się zgłosić daj mi znać, że Cię zainspirowałam. 

Napisz do mnie na instagramie (kliknij w ikonkę poniżej)